Batteddy

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Przypadkowe cyfry

czwartek, 9 kwietnia 2015

44. Najlepsza podkładka na biurko? Moja własna :D / Wizytówka bloga

Hei! :D
Dzisiaj przychodzę do was z masą pozytywnej energii. Taaak, szkoła wiem (to znaczy nie wiem bo piszę ten post w poniedziałek). Mimo wszystko chciało mi się zrobić dla was ten miły, przyjemny post (słucham soundtruck'u do Hobbita więc jest nastrojowo :D). Postanowiłam zmienić moją nudną, białą, papierową podkładkę na biurko, na moją wizytówkę, na wizytówkę mojego bloga. oto efekty:
Najpierw plan lekcji :
Poniedziałkowe 7 lekcji...
Postanowiłam podzielić okładkę na kategorie. Na pierwszy ogień filmy:
Wypiszę wam dokładnie co tam mam:
-Piraci z Karaibów [1,2,3,4]
-Hachiko
-Charlie i Fabryka Czekolady
-Hobbit [1,2,3]
-Alicja w Krainie Czarów
-Ralph Demolka
-Kraina Lodu

Druga kategoria- gry:
Następująco:
-The Sims 4
-Minecraft
-The Sims 2
-Life of Pixel
xD
Kolejna kategoria, jedzenie:
Kolejno:
-Rosół z lanymi kluskami
-Parówki
-Chińszczyzna
-Horalki [nigdy nie pogodzę się ze zmianą nazwy..]
-Jajecznica
-Kotlet
Potem Muzyka:
Utwory:
-I see fire (do którego przekonali się moi rodzice <3)
-Afire love
-Firework
-Photograph
-Hallelujah
-Give me love
-Another love
-Livin la vida Loca
(75% tekstu mi się podkreśliło na czerwono xD)
I ostatnie- książki:
Tytuły:
-Władca Pierścieni
-Hobbit
-Kilka sekund od śmierci
-Schronienie
-Alicja po drugiej stronie lustra
-Alicja w Krainie Czarów
-Dziennik Cwaniaczka
Ładnie pióro mi wyszło <3

A na samym środku:
'KSZYWA' wiewiórka :)
Czyli ogniwo łączące te wszystkie rzeczy, które pozornie, nie mają żadnego związku ze sobą. Zrobiłam z tej podkładki małą ścianę wspomnień. Wszystkie smutki i radości życia przemijały z tymi właśnie filmami, książkami, utworami, potrawami... Takie są skutki słuchania tej piosenki w kółko i w kółko xD

Wzruszyłam się ;) Jeszcze pokoloruję, żeby nie było widać tej krzywizny:

Okey, lepiej :D
Moja ściana wspomnień:
Pół mojego życia na jednej kartce...
Ten post jest dla mnie bardzo sentymentalny... Liczę że to zrozumiecie i wam się to spodoba ;*

Ciekawostka na koniec:
Niedawno zmarł wynalazca Nutelli - człowiek bez którego nie byłoby wiewiórki jedzącej Nutelli :( Artykuł o tym smutnym zajściu macie tu-KLIK. Zostawcie mu w komentarzu znicz [*]

A jeszcze na samiuteńkie zakończenie- mój kotek :D :
<3 Misia :D
Paa ;*

5 komentarzy:

  1. Fajna okładka, może być bardzo inspirująca. ;) Ciekawostka ode mnie słyszałam że do nutelli dodają ropę, ale człowieka szkoda. pomysł na biznes fajny. i Twój na podkładkę ;)
    Pozdrówka
    Randa
    www.pudelkowpiwnicy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no super! Uwielbiam takie rzeczy gdzie można się zainspirować. Genialna ta podkładka:)
    Fajny blog. Co powiesz na wspólną obserwację? Daj znać u mnie:)

    ja-pamietnik-i-opowiadania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł! (:
    Zapraszam do nas C;
    http://blogcircusofdreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zrobiłem bardzo podobnie kładąc arkusz starego kalendarza na biurku i czasami na nim pisząc, teraz jest pełen symboli, krótkich sentencji i dzięki temu jest nie powtarzalny, naprawdę dobry patent :D

    OdpowiedzUsuń

Czytam każdy komentarz i staram się odpowiadać!
Jeśli masz pytanie, wal śmiało :D