Batteddy

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Przypadkowe cyfry

wtorek, 3 lutego 2015

11. Krytycy filmowi

Hej!
Tak wiem miało być o feriach ale do ferii jeszcze sporo czasu więc dam o nich w następnym poście. Dzisiaj chciałam się troszkę wyszaleć i powiedzieć o krytykach filmowych - najbardziej irytujących postaciach tego świata.
Proszę się nie obrażać :) Ale niestety dla mnie tak jest. Są osoby którym film się podoba, innym wręcz przeciwnie. Jak to się mówi- każdy ma swój gust prawda?
Ale po co się chwalić tym że film się nie podoba, że fabuła jest płytka itd. jak można zachować to dla siebie?
Tak samo ludzie, którzy czytają recenzje zanim pójdą do kina. To jest szczyt głupoty. Czyta się opinię ludzi, których wcale nie znamy. W całości opieramy się o opinię tej osoby (plus osób które piszą pod spodem to samo lub coś wręcz przeciwnego) i mamy wizję że film się nam nie spodoba. Rezygnujemy z kina. A potem za kilka lat przykładowo oglądamy ten film  i uznajemy że jest świetny. Na jakiej podstawie mamy uważać, że film zmieszany z błotem przez 'bardzo mądrego' człowieka, nie jest filmem, na który mielibyśmy ochotę?
Każdy ma swój gust, jak wspomniałam, i dla kogoś może być piękne, dla innego okropne.
Zastanawiające jest też dlaczego ci ludzie to piszą. Bo chcę innych 'ostrzec'? Przed czym? Przed filmem? A co w trochę gorszym filmie jest takiego strasznego hm? Bo jest 'gorszy' od mega znanych i uwielbianych hollywood'skich produkcji? Nie każdy film trafia we wszystkie gusta (żaden we wszystkie nie trafia). Dlatego ja uważam, że należy samemu próbować zamiast czytać recenzje.
Jest też druga kwestia. Są osoby które mniej znoszą krytykę (która niestety jest). Niestety takie osoby mają trudno, bo film który dotąd tak kochały, zmienia dla nich znaczenie.

Czy nie lepiej jest zostawić te wszystkie 'fora' na których każdy mówi zupełnie co innego, a samemu pójść na film?
A i nie marudzić mi tu że straciliście pieniądze bo film wam się nie spodobał, bo w filmie trzeba doszukiwać się pozytywnych aspektów, a nie wszystkiego najgorszego.
Jeśli uważasz że marnujesz kasę chodząc na filmy, to na nie nie chodź i tyle.
Ps. Nigdy nie żałowałam kasy za kino, bo każdy film jest świetny po swojemu :)

Przepraszam że dzisiaj tak teoretycznie ale musiałam się z kimś tym podzielić.
Paaa ;*

4 komentarze:

  1. hmm.. po części mogę się z tobą zgodzić . Ponieważ każdy ma inne gusta , inne "odczuwanie" świata. Są osoby , które zwracają uwagę na aktorów , na scenografię , na to kto jest jego autorem , moim zdaniem powinno się łapać film czy książkę ze względu na to co ma do przekazania , co ze sobą niesie, czy jest takiego rodzaju jakie lubimy. Czy wolimy się pośmiać i zaraz o tym zapomnieć , czy może wybieramy coś co ruszy nasze uczucia , da do myślenia na dany temat , czy też ukaże nam jakieś wskazówki. Z
    drugiej strony musisz przyznać , że każdy ma możliwośc na swoje zdanie , opinie o każdym utworze , no ale tak jak mówisz mógłby to zostawić dla siebie, czy porozmawiać o tym w gronie swoich znajomych których to będzie interesowało. Nie rozumiem także pracy w roli człowieka , który ma za zadanie ukazać swoją opinie. To , że powie czy to mu się podobało czy nie to ma być praca ? Ludzie płacą takim którzy powiedzą co myślą ?! eh. nie rozumiem. Czyli równie dobrze mogliby płacić każdemu , bo nie zapominajmy , że każdy myśli inaczej i żadne z tych wypowiedzi nie będzie złą.. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie tacy krytycy znajdują się w każdym zaułku i potrafią siać najbardziej dotkliwe negatywne uwagi i to nie tylko na temat filmów, ale również właśnie książek (te sytuacje także bardzo mnie irytują, ponieważ książki, które ja uważam za istny majstersztyk, inni zwyczajnie równają z błotem, doszukując się argumentów kompletnie wyjętych z kontekstu), ubrań, czy też ocena innych ludzi na nasz własny temat. W sumie jednak przywykłam już do świata pełnego sceptycyzmu i krytyki, a raczej moją metodą jest jego najzwyczajniejsze ignorowanie. Muszę już być naprawdę niezdecydowana lub w wyjątkowej sytuacji, jeśli zabieram się za czytanie opinii ludzi na temat jakiegoś filmu itp. Każdy ma swój gust, swoje upodobania i to, że komuś się nie spodoba dany film, nie oznacza, że tak samo negatywnie odbierzemy go też my. Bardzo ciekawy post :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  3. http://moje-mysli98.blogspot.com/ zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę masz racje, widać że jesteś dość inteligentną osobą.

    http://myuncanny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Czytam każdy komentarz i staram się odpowiadać!
Jeśli masz pytanie, wal śmiało :D