He-Jo
Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu mój pierwszy post z tej serii. ,,Emejzing" będzie o dziwnych przypadkach z życia Cynki (taki skrót myślowy od Ci-NNamon-Girl) czyli mojego. ''Siatkarka" potwierdzi, że jest ono pełne dziwactw. Oczywiście (w większości) pozytywnych :D Zapraszam ;P
Z góry uprzedzam, że będzie to prawdopodobnie najdziwniejsza seria na tym blogu...
Wleciał wam kiedyś ptak do klasy? No bo mi właśnie ostatnio tak.
Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu mój pierwszy post z tej serii. ,,Emejzing" będzie o dziwnych przypadkach z życia Cynki (taki skrót myślowy od Ci-NNamon-Girl) czyli mojego. ''Siatkarka" potwierdzi, że jest ono pełne dziwactw. Oczywiście (w większości) pozytywnych :D Zapraszam ;P
Z góry uprzedzam, że będzie to prawdopodobnie najdziwniejsza seria na tym blogu...
ROZDZIAŁ 1: MASZYNA / AMERYKAŃSKIE SERIALE / PTAK
Oczywiście to nie jest powieść. Rozdział jest tylko ''umowny". W każdym razie. Rozdział pierwszy opowiadać będzie o (jak sama nazwa wskazuje) maszynie.
'Maszyna' to złożony przenośny kosz do koszykówki na naszej sali gimnastycznej. W sumie chyba jej nawet nie rozkładają. Ta maszyna zajęła w moim sercu ważne miejsce (oczywiście umownie ;)
Moim ulubionym sportem jest siatkówka (jeśli chodzi o sporty szkolne, bo tak, to rolki i narty). Gram ZAWSZE z Nikolą (aka Siatkarką) i obie to uwielbiamy. Te odbicia! Te pościgi! te wybuchy... zaraz! Nie, wybuchy akurat nie. Ale reszta jak najbardziej.
Wracając do maszyny. Stała sobie tam w rogu całkiem sama ;-;
I przygarnęłyśmy ją. Grałyśmy sobie obok :D A ona się nam odwdzięczyła. Maszyna zaczęła oddawać nam piłki...
Chore sytuacje. Dziwnym zbiegiem okoliczności te piłki ZAWSZE odbijały się od maszyny i trafiały do nas. Maszyna nas polubiła :D
I od tamtego czasu zawsze stajemy na tym miejscu. Zawsze tam właśnie odbijamy. Bo maszyna nas kocha ^^
Oglądaliście kiedyś amerykańskie filmy/seriale? Ludzie się na nich strasznie wydzierają. Krzyczą np. ,,Stand up!", ,,Run!", ,,What's going on?".
A próbowaliście to kiedyś naśladować? Otóż ja na przykład tak...
W szkole tak konkretnie. Mogłabym być aktorką. Przemyślę to ^^ Oczywiście nie robiłam tego sama. Powiedzmy, że jestem ''śmieszkiem klasowym" i u mnie takie zachowanie (bieganie po korytarzu krzycząc ,,Jack! Come back!") jest ''normalne''. Nie próbujcie tego w domu!
Wleciał wam kiedyś ptak do klasy? No bo mi właśnie ostatnio tak.
Sikora ^^ Nigdy nie widziałam ptaka z tak bliska... Nie. Cofam...
Cóż, jak ma być dziwnie to może na całego? Na lekcji Niemieckiego "pochwaliłam się", że mam rodzinę w Niemczech. Ciekawe...
Moja koleżanka stwierdziła, że też ma rodzinę w Niemczech.
Ja stwierdziłam, że to ,,ta sama rodzina".
I zostałyśmy kuzynkami ^^
Wyjaśnienie: Oczywiście historię należy traktować z przymrużeniem oka. Pisałam tak jak było (z drobnymi szczegółami). Miało być dziwnie/śmiesznie/intrygująco więc jest. Raczej mało jest blogów, na których pisze się o odbijających maszynach, niemieckich rodzinach i ptakach w klasie. Powiedzmy, że w szkole mam niesamowitą wyobraźnię i pewnie seria ,,Emejzing!" jeszcze nie raz wam to udowodnię. A przynajmniej mam nadzieję.
A dzisiaj koncert *.* Nie wierzę ;-; <3<3
~Enjoy
Miłego koncertu <3/Siatkarka :***
OdpowiedzUsuńOj będzie miły ^^
OdpowiedzUsuńNiezwykle intrygujący pomysł na serię :) Grunt to kreatywność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere