D~Y~O: 143. Cudowna wycieczka

He-Jo

[Dzień 29 godz. 16.00]

Byłam dziś w kinie :D No i oczywiście robiłam dla was zdjęcia. Ale wszystko po kolei.

Najpierw może poranek. Wstałam ok. 6.45 ponieważ do 7.30 musiałam być w szkole. A że do szkoły mam dość blisko, nie musiałam się spieszyć.

Doszłam na czas. I pojechaliśmy.

Nie, nie padało xD Rosa <3 ^^

Tak naprawdę to pogoda była przednia. Nie za ciepło, nie za zimno. Bezchmurne niebo ^^

Małe co nieco :D

Dalej w drodze...

Tak pięknie <3 odbija mi się w szybie kabel od słuchawek xD

Ta mucha nie jest zadowolona z naszego towarzystwa... ;-;

Już na miejscu... #Malta #Poznań ;D

Potem byliśmy w kinie. Znowu stanęło mi serce i płakałam ;-; Oczywiście mniej bo to z klasą było ale walić xD Nie rozumiem, czemu większość poszła na ten film bez przeczytania wcześniej książki ;-; I przez to, że nie znają tej całej historii, nie podobało im się... Co za brak szacunku ;( xD

Potem był shopping. Dostaliśmy godzinę. Ciekawostka: W Douglas był plakat z Johnny'm <3 *>* ^^ xD

Najpierw byłyśmy w Empiku:

Empik jak Empik. Nic nie kupiłam. A już już miałam kupić zestaw do the sims 4:

Przystępna cena. 99 za wszystkie 3. Miałam tyle, nie mam ich wszystkich, ale i tak nie kupiłam. Trudno ;)

Krążymy po korytarzach. Jbc chodziłam z Balnką. Potem poszłyśmy do Croppa. Kupiłam najsłodszą rzecz, jaką wdziałam od pierwszego obejrzenia Piratów xD A oto... breloczek *.* :