He-Jo
Jestem w Pszczewie. Laptopa już ogarnęłam. Jest super lekki, 'innowacyjny' ogólnie fajny. Mam nawet miętowe tło :D
No ale nie o tym. Wracając, jestem w Pszczewie. Niestety, zdjęcia dam wam dopiero jak wrócę, czyli w piątek. Nie mam kabla. W domu coś wykombinuję. Zrobiłam już całą masę zdjęć. Niestety na razie nic z tego. Mam nadzieję że wytrzymacie. Może trochę poopowiadam.
W samochodzie musiałam trzymać na kolanach Misię (mojego kota) w transporterze. Była dość spokojna. Gdy moja mama była w Biedronce (tak, tej biedronce) ja robiłam mu małą sesję zdjęciową telefonem. Oto jedno ze zdjęć ;p
Oko :D
Jak przyjechałam poszłam robić zdjęcia. Po jakimś czasie postanowiłam pograć w Hobbita. Ciekawostka. Na moim poprzednim laptopie gra chodziła MASAKRYCZNIE. Tzw. lagi ;) A tu? Idealnie ;* Po graniu zaczęłam szukać router od internetu. Nie zgadniecie gdzie był... W zamrażarce xD Serio, bez jaj. Był prawie zamrożony. Na szczęście działa ;)
Moja mama poszła do miasta. Kupiła mi coś ;p :
Komiksy to jest nieodłączna część Pszczewa. Dlaczego? Zawsze jak jestem w Pszczewie kupuję komiksy. Kocham Kaczora Donalda, Sknerusa McKwacza, Daisy, Goofiy'ego itd. Bardzo fajnie :D
No i najważniejsze info dzisiejszego dnia. Razem z Nikolą dostałam się do RA :D Niestety Zuzia się nie dostała ;( Co do Kiśla to nwm, ale w najbliższym czasie się dowiem ;)
No i to chyba tyle z dnia dzisiejszego. Gif oczywiście też:
Napiszę coś jeszcze jutro albo pojutrze ;p
~Enjoy
Jestem w Pszczewie. Laptopa już ogarnęłam. Jest super lekki, 'innowacyjny' ogólnie fajny. Mam nawet miętowe tło :D
No ale nie o tym. Wracając, jestem w Pszczewie. Niestety, zdjęcia dam wam dopiero jak wrócę, czyli w piątek. Nie mam kabla. W domu coś wykombinuję. Zrobiłam już całą masę zdjęć. Niestety na razie nic z tego. Mam nadzieję że wytrzymacie. Może trochę poopowiadam.
W samochodzie musiałam trzymać na kolanach Misię (mojego kota) w transporterze. Była dość spokojna. Gdy moja mama była w Biedronce (tak, tej biedronce) ja robiłam mu małą sesję zdjęciową telefonem. Oto jedno ze zdjęć ;p
Oko :D
Jak przyjechałam poszłam robić zdjęcia. Po jakimś czasie postanowiłam pograć w Hobbita. Ciekawostka. Na moim poprzednim laptopie gra chodziła MASAKRYCZNIE. Tzw. lagi ;) A tu? Idealnie ;* Po graniu zaczęłam szukać router od internetu. Nie zgadniecie gdzie był... W zamrażarce xD Serio, bez jaj. Był prawie zamrożony. Na szczęście działa ;)
Moja mama poszła do miasta. Kupiła mi coś ;p :
Komiksy to jest nieodłączna część Pszczewa. Dlaczego? Zawsze jak jestem w Pszczewie kupuję komiksy. Kocham Kaczora Donalda, Sknerusa McKwacza, Daisy, Goofiy'ego itd. Bardzo fajnie :D
No i najważniejsze info dzisiejszego dnia. Razem z Nikolą dostałam się do RA :D Niestety Zuzia się nie dostała ;( Co do Kiśla to nwm, ale w najbliższym czasie się dowiem ;)
No i to chyba tyle z dnia dzisiejszego. Gif oczywiście też:
Napiszę coś jeszcze jutro albo pojutrze ;p
~Enjoy
Kocham się w miętowym kolorze, choć mięty jako produktu żywnościowego nie znoszę i zawsze po niej kicham, czy to guma, herbata czy inne paskudztwo.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poopowiadasz.
Kicia. :*
Pszczewo i komiksy? Każdy ma chyba jakąś miejscowość kojarzącą się z czymś...
Pozdrawiam.
______________________________
cordragon.blogspot.com
Też nie cierpię mięty, nawet pasty nie lubię ;p
UsuńTaak, kicia, a kici będzie więcej ^^
I tak gwoli ścisłości Pszczew- nie Pszczewo ;)
No to piątka.
UsuńTak, więcej kici!
Zawsze mam ten problem, gdy jest ,,Pszczewa'', ,,Koszewa''...
Ale super zdjecie *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny post i blog! Obserwuje!
Klikniesz w linki Choies w tym poście? KLIKKlik
Tak, zdjęcie faktycznie niezłe.
UsuńDzięki za obs ;*
Klliknę, ale niestety nie teraz, ponieważ jestem poza domem.