Hejacia!
Spałam do pierwszej xD Możliwe że odsypiałam Poznań, chociaż to tez nie do końca prawda. Jak mogłam odsypiać skoro przyjechałam około trzeciej po południu xD Poszłam spać po północy, czyli stosunkowo wcześnie jak na mnie ;p Ogólnie, po wczorajszym dniu, jestem bardzo szczęśliwa. Bardzo mi się podobało, jeden z lepszych wyjazdów :D Jestem pełna pozytywnych emocji. Na dziś kolejna część płyt. Postanowiłam, że skoro kupiłam dwie płyty, mogę o nich szybko napisać już teraz. Okk, zaczynamy:
Przepraszam, ale nie chciało mi się tego zmontować xD Do rzeczy. A więc płytę, jak wiecie, kupiłam wczoraj. Czekałam długo, praktycznie codziennie wchodziłam na Empika, i sprawdzałam czy wyszła wersja płytowa. Aż wreszcie- TAK! JEST! I kupiłam. Jestem usatysfakcjonowana, ponieważ skompletowałam filmy na które jeździłam co zimę przez bite 3 lata. Dosłownie. A ta część jest dla mnie najważniejsza, ponieważ- nie wiem czy wiecie- w dniu w którym pojechałam na Hobbita 3, założyłam tego bloga. Dokładnie 27.12.2014 r. Tyle wspomnień. Co ciekawe, ta płyta jako jedyn jest 'wysuwana'. Wiecie o co chodzi.
Och tak! Piorunek. Co ciekawe tez jest wysuwany ;) Pioruna kocham PRAWIE tak bardzo jak Piratów (17.07.2017 Piraci z Karaibów 5 <3). Jak już mówiłam, to była bajka mojego dzieciństwa. A potem stało się coś, że przestałam. Tak czy owak ostatnio, po ok. pięciu latach, obejrzałam po raz kolejny. I znów pokochałam. Nie mogłam nie kupić. Właśnie oglądam :D Kocham to... No po prostu kocham <3
I to już wszystko w dzisiejszym krótkim poście. Wiem, mało. Jutro więcej :D A, i na prawdę proszę o komentarze :D
Spałam do pierwszej xD Możliwe że odsypiałam Poznań, chociaż to tez nie do końca prawda. Jak mogłam odsypiać skoro przyjechałam około trzeciej po południu xD Poszłam spać po północy, czyli stosunkowo wcześnie jak na mnie ;p Ogólnie, po wczorajszym dniu, jestem bardzo szczęśliwa. Bardzo mi się podobało, jeden z lepszych wyjazdów :D Jestem pełna pozytywnych emocji. Na dziś kolejna część płyt. Postanowiłam, że skoro kupiłam dwie płyty, mogę o nich szybko napisać już teraz. Okk, zaczynamy:
Przepraszam, ale nie chciało mi się tego zmontować xD Do rzeczy. A więc płytę, jak wiecie, kupiłam wczoraj. Czekałam długo, praktycznie codziennie wchodziłam na Empika, i sprawdzałam czy wyszła wersja płytowa. Aż wreszcie- TAK! JEST! I kupiłam. Jestem usatysfakcjonowana, ponieważ skompletowałam filmy na które jeździłam co zimę przez bite 3 lata. Dosłownie. A ta część jest dla mnie najważniejsza, ponieważ- nie wiem czy wiecie- w dniu w którym pojechałam na Hobbita 3, założyłam tego bloga. Dokładnie 27.12.2014 r. Tyle wspomnień. Co ciekawe, ta płyta jako jedyn jest 'wysuwana'. Wiecie o co chodzi.
Och tak! Piorunek. Co ciekawe tez jest wysuwany ;) Pioruna kocham PRAWIE tak bardzo jak Piratów (17.07.2017 Piraci z Karaibów 5 <3). Jak już mówiłam, to była bajka mojego dzieciństwa. A potem stało się coś, że przestałam. Tak czy owak ostatnio, po ok. pięciu latach, obejrzałam po raz kolejny. I znów pokochałam. Nie mogłam nie kupić. Właśnie oglądam :D Kocham to... No po prostu kocham <3
I to już wszystko w dzisiejszym krótkim poście. Wiem, mało. Jutro więcej :D A, i na prawdę proszę o komentarze :D
Także jutro więcej :) Pozdereczki
~Enjoy







Nie taka znowu skromna. :) Ja osobiście wcale nie kupuję płyt i mam tylko stare bajki oraz kasety.
OdpowiedzUsuńJutro więcej... Hmm, już się nie mogę doczekać.
Pozdrawiam.
_____________________
cordragon.blogspot.com ~ rozdział