36. Kopciuszek, Bezimienny, poduchy i takie tam dodatki

Ahoj!

Dzisiaj będzie baaardzo długi post, więc pewnie będę go baaardzo długo pisać. A więc może zacznę od początku. 

No więc tak, jako iż przeszłam do drugiego etapu konkursu ,,Złota Żabka", jechałam do Swarzędza. Konkurs poszedł mi nieźle ;p Potem uznałam że miło by było wstąpić do Malty (oczywiście galerii) i m.in. do kina :D 100 punktów dla tego kto zgadnie na co xD Jasne że na kopciuszka ;p Film był PIĘKNY !!!

Helenka ;p Świetnie zagrała <3

Nawet sobie nie wyobrażacie jak ona pięknie wtedy wyglądała. Przez cały film serducho mi waliło jak szalone xP

Przed filmem swoją cudownością zachwyciła mnie krótkometrażówka ,,Gorączka Lodu". Oj no piękna była, słowa tego nie opiszą.

Warto było to zobaczyć :D W sumie większość to była piosenka (wielki plus) i to bardzo fajna. 

Jedyne co na filmie było wkurzające, to że za mną siedziały dzieciaki, które podczas śmierci matki Kopciuszka gadały o skarpetkach antypoślizgowych -,-

Potem krótka przebieżka po sklepach. Zrealizowałam wcześniej planowany zakup portfela:

Oraz parę rzeczy z Ikei:

Poduszki 'dekoracyjne'. Bjutiful ;p

Świeczka w takim ładnym... czymś xD Zgadnijcie jaki zapach xp Taaak, cynamon xD

So nice <3

Pozdrawiam Nikolę xD Ma taką samą. Jej nazywa się Bezimienny ;p A mojego nazwę Imienny :D

Okk, i to wszystko. Myślałam że pisanie tego posta zajmie mi 2 dni, ale jak się spięłam to już jest :D

PaaaaPaaaa ;*