Dzisiaj znowu powracamy do tematu Simsów. Grałam trochę ostatnio. Wybrałam sie do zaginionej kopalni (do której mogę wejść dzięki 10 poziomowi majsterkowania )i zaczęłam łowić. Po jakimś czasie złowiłam takiego copka :
Zasadziłam, podlewałam.
Nazwałam go Alojzy xD. Bawiłam się z nim, karmiłam:
Dał mi nawet ciasto:
Po prostu zamienił się w szkielet :((
RIP [*] Alojzy
Na zawsze w naszych sercach
Pa!






Ciekawy pomysł na post :) Bardzo lubię Simsy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere